tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 29 października 2013

"W imię miłości" - Katarzyna Michalak - recenzja


Katarzyna Michalak stworzyła przepiękną historię o sile miłości w rodzinie. "W imię miłości" udowadnia nam, że więzy krwi są w stanie wygrać z każdą przeciwnością losu.  

W imię miłości - Katarzyna Michalak„W imię miłości” to opowieść o chorej matce (Małgosi Krasce), którą przy życiu trzyma tylko dziecko, małej dziewczynce (Ani Krasce), która swoim uporem obdarzyć by mogła nie jedną dorosłą osobę, dawno zapomnianym kochanku (Nedzie), który przed laty uciekł od problemu, dziadku (Edwardzie), który na nowo obudził w sobie uczucie oraz problemach trapiących tę grupkę przez wiele, wiele lat…

Mała Ania niespodziewanie przyjeżdża do dziadka, do Koniecdrogi, z którym nie widziała się długie lata. On zaskoczony jej nagłym pojawieniem się, nie wie co ma z nią zrobić i jak się zachować. Jak postąpi Edward? Dlaczego dziewczynka przyjechała bez matki?

Wraz z Anią Kraską, jednym pociągiem przyjeżdża mężczyzna, który zatrudnia się u dziadka Ani. Ned, bo tak karze do siebie mówić, jest bardzo tajemniczą postacią, która wprowadza wiele zamieszania. Jakie ma zamiary wobec małej Ani? Co tak właściwie sprowadza go do starego dworu na Jabłoniowym Wzgórzu?
            
Tę książkę wprost pochłonęłam – jest rewelacyjna i nie da się o niej zapomnieć już po przeczytaniu. Momentami wzruszyła mnie aż do łez bo czułam w sobie cierpienie, żal i smutek wylewające się z kart powieści. Jednak z drugiej strony ze słów przemawiają też do czytelnika szczęście i radość, gdy coś się powiedzie. 
Okładkę uważam za jedyny minus tej książki – nie przyciąga wzroku aż tak, jak na to zasługuje powieść.

„W imię miłości” to absolutny „must have” na liście osób, które poszukują wciągających i poruszających, a zarazem mądrych i dających do myślenia powieści. Historia Ani Kraski na pewno ujmie Wasze serca! 


„Lubię opowieści z happy endem, a tę napisało życie, które – jak widać – ma swoje zdanie na temat zakończeń. Wtedy, tamtego lata, wszyscy mieliśmy nadzieję, że najgorsze za nami. Ale los pisze różne scenariusze.”



                                                                                       Lucinda, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz