tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 31 października 2014

„Franciszka” - Anna Piwkowska – recenzja

Franciszka - Anna PiwkowskaPo „Franciszkę” sięgnęłam z powodu okładki. Jej jaskrawy kolor szybko przyciągnął moją uwagę, jak się okazało na dłużej.

Tytułowa bohaterka jest szczupłą czarnowłosą trzynastolatką o dużych zielonych oczach. Wychowywana jest przez matkę na warszawskim Mokotowie. Sytuacja drastycznie zmienia się, gdy rodzicielka dziewczynki ląduje w szpitalu. Choroba matki ciągnie za sobą masę zdarzeń, które dość mocno odbiją się na głównej bohaterce. Po Franciszkę przyjeżdża nieznana jej starsza elegancka kobieta i przedstawia się jako jej babcia. Nie przypada ona dziewczynie do gustu i nastolatka zaczyna nazywać ją „babskiem”. Mimo to musi przeprowadzić się na Żoliborz i mieszkać z nowym członkiem rodziny dopóki matka nie wyzdrowieje. Nagłe zmiany w życiu ułatwia jej poezja. Dziewczyna odrzuca uwielbianego przez rówieśników „Harrego Pottera” i sięga po tomiki poezji. Początkowo Franciszka myślała że wiersze tworzą jedynie mężczyźni, jednak gdy odkryła że zajmowało się tym wiele fascynujących kobiet postanawia zostać poetką i tworzy swoje pierwsze wiersze. Pomaga jej to poukładać swoje uczucia, a także przemyśleć rozgrywające się wokół niej wydarzenia. Ważne są również jej szkolne perypetie oraz kontakty z rówieśnikami. Choć Franciszka jest nieśmiała, nie jest ona typową grzeczną uczennica, ma swoje zdanie i poglądy. Nie afiszuje się jednak z nimi, gdyż nie chce uprzykrzać życia innym ludziom. Mimo to, gdy ktoś obraz jej przyjaciół nie waha się i broni bliskich sobie ludzi.

Druga postacią wokół której koncentruje się fabuła jest Ewa, babcia Franciszki. Elegancka, elitarna, mimo wieku wygląda bardzo dobrze. Pracuje w teatrze, który  jest jej całym życiem. Była samotną matką. Starała się wychować swoje jedyne dziecko jak najlepiej, jednak córka Natasza, mama Franciszki okrutnie ją zraniła. Opuściła ją, zerwała wszystkie kontakty, odeszła ze starszym od niej mężczyzną, porzuciła teatr który uwielbiała jej matka i poszła na medycynę. Ewa, choć nie była dobra matka źle zniosła to rozstanie. Pozbierała się jednak i zmieniła swoje życie. Gdy po wielu latach córka zadzwoniła do niej i poprosił o opiekę nad Franciszką jej świat stanął na głowie. Początki znajomości były naprawdę ciężkie. Ewa nie miała pojęcia co ma robić z tym obcym dzieckiem, jak nawiązać z nim kontakt. W miarę upływu czasu i w wyniku wielu wydarzeń, między wnuczką i babcia nawiązuje się nić sympatii i zrozumienia. Ewa odnajduje we Franciszce bratnią duszę, przestaje być „babsztylem”, zostaje częścią rodziny. Ponadto to właśnie ona wprowadziła Franciszkę w magiczny świat poezji.

Książka posiada niesamowitą atmosferę i w sposób niezwykły oddziałuje na czytelnika. Ciężko jednoznacznie stwierdzić do kogo jest ona adresowana. Mimo, że opisuje losy trzynastolatki tematy poruszane przez Piwkowską oraz nastrój będą raczej odpowiadać starszemu czytelnikowi, choć również młodzież zachęcam do przeczytania „Franciszki”, gdyż zmusza ona do głębszej refleksji. Autorka bardzo dobrze ukazała jak wraz z rozwojem akcji dziewczyna dojrzewa z powodu choroby matki i nowo odkrytej fascynacji poezją. Dobrze wypadły również rozdziały pisane z perspektywy babci Ewy. Poznajemy jej tragiczną historię oraz dowiadujemy się o wielu zawodach miłosnych. Oprawa graficzna jest przyjemna. Ilustracje dopełniają książkę nie przytłaczając przy tym treści. 

Interesującą osobą jest również sama autorka powieści Anna Piwkowska. Urodzona 12 lutego 1963 roku poetka, eseistka, recenzentka, ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim. Wydała dotychczas siedem tomików poetyckich. W 2003 roku wydała książkę o Annie Achmatowej, która wspomniana jest również we „Franciszce”. Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i została uhonorowana licznymi nagrodami.
Myślę, że jeszcze długo pozostanę pod urokiem tej niezwykłej książki. Serdecznie polecam.


                                                                                          NiecnyOm, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Zeszyty Literackie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz