tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 30 czerwca 2015

,,Powiedz, że mnie kochasz, mamo” - Grażyna Mączkowska - recenzja

Okładka książki Powiedz, że mnie kochasz, mamoGabriela, dla przyjaciół Gabi,  jest spełnioną kobietą – posiada kochającego męża, dorosłe dzieci, wnuki. Wydawało by się więc oczywistym, że w jej życiu niczego nie brakuje. Mieszka na Mazurach, gdzie odnalazła spokój i szczęście.
Ale to tylko pozory.

,,Powiedz, że mnie kochasz, mamo” – tak właśnie brzmi tytuł  Mączkowskiej, ale także jest największym życzeniem Gabi. Wychowana w domu pełnym przemocy, gdzie ojciec-alkoholik swym wyglądem wzbudzał strach w całej swej rodzinie, Gabi zmaga się ze skutkami braku miłości. Mimo iż ma już pięćdziesiąt lat, nadal je odczuwa. Bywa załamana, przerażona, wpada w depresje. Często wystarczy jeden telefon od matki, by zepsuć jej cały dzień. Kobieta stara się walczyć, ale to nie jest proste. Nie, gdy nadal tęskni za tym, by kiedyś usłyszeć te proste, ale piękne słowa – kocham cię, córeczko.

Książka doskonale pokazuje, że dzieciństwo może kłaść się dużym cieniem na naszym aktualnym życiu. Zaważa na naszych decyzjach, czasami nawet utrudnia ich podejmowanie. Nic nie jest proste.
W głównej bohaterce cały czas walczą o dominacje dwie jej osobowości – żywiołowa, silna Gabi oraz cicha, nieśmiała, przerażona Gabriela. Gabi stara się ją ignorować, ale dobrze wie, że Gabriela nie zniknęła. Nadal istnieje i pragnie wierzyć, że matka ją kochała. Że nie walczyła z ojcem z obawy, co się stanie z dziećmi. Gabriela wie, że to niemożliwe.
Ale wciąż wierzy.

Trochę ciężko mi się czytało powieść z dwóch powodów. Po pierwsze, brak mi było czegoś, co osobiście nazywam ,,podrozdziałem”. Akcja książki podzielona na trzy części, nie posiada żadnych przerw, gdzie można by przerwać czytanie. To męczy. I tu właśnie przechodzę do drugiego podpunktu. Czas był zmienny – dominował teraźniejszy, ale zdarzyło mi się widzieć na jednej stronie przeszły, przyszły i teraźniejszy. W dodatku często przeplatało się ze sobą kilka spraw, jakby opowiadająca nam historię Gabi przypominała sobie o czymś innym. Z drugiej strony jednakże ktoś inny mógł by zaliczyć to jako plus. Książka jej napisana bardzo realistycznie, tak bardzo, że zaczęłam się zastanawiać, czy nie jest oparta na faktach. Ale nie jest, potwierdziła to autorka.

Uważam, że każdy powinien ją sam ocenić. ,,Powiedz, że mnie kochasz, mamo” przybliża nam tragedie ludzi takich jak Gabi. Pokazuje, że czasami wystarczy tylko kilka słow – by zgubić lub zbawić człowieka.

Ethne, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Akurat. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz