tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

sobota, 15 sierpnia 2015

"Uroczysko" - Magdalena Kordel - recenzja

Okładka książki UroczyskoUwaga! Szykuje się prawdziwa rewolucja! Życie Majki ulega diametralnej zmianie. Do tej pory stabilna emocjonalnie matka piętnastolatki, wierna żona jednego męża i tłumaczka w sporej firmie, teraz w dołku życiowym, bez dachu nad głową z wygłodzonym Biszkoptem i rosołem zamarzającym w przedpokoju szuka szczęścia. No może na razie po prostu świętego spokoju i stabilizacji, bo do szczęścia wiele brakuje. 

Majka podejmuje decyzję o odwróceniu swojego świata o 180 stopni. Tylko jak przekonać buntującą się nastolatkę do wyprowadzki z Warszawy do jakiejś zapyziałej wiochy? Nikt by się nie spodziewał, że wystarczy przywieźć owcze skóry na fotel dziadka, a piętnastoletnia Marysia pogna 300 kilometrów od stolicy jak na skrzydłach, bez żalu, że zostawia tu szkołę i przyjaciół. Do tego jeszcze mądrości życiowe pięciolatki, seksowny weterynarz, problemy w sklepie mięsnym, czarownica i blond gej-aniołek.  Ahhh no tak. I sprawa rozwodowa, w której żadna ze stron nie chce ustąpić, kredyty, zdrady. Mogłoby się wydawać, że gorzej być nie może, a z sytuacji nie ma wyjścia. Paradoksalnie jednak to co złe prowadzi do zmian na lepsze. Szczególnie jeśli ma miejsce w malowniczych Sudetach, gdzie krowy marzą o podróży pociągiem… 

Z taką obyczajówką jeszcze się nie spotkałam! Pełna ciepła i miłości opowieść o tym, że każdy ma wpływ na swoje życie i że niezależnie co by się nie działo i tak wszystko może się wreszcie ułożyć. Wystarczy wiara, jak powiedziała pani Waleria, przyrządzając napar z jakichś podejrzanych ziółek. 

Ciekawie prowadzona narracja, bohaterowie, z których każdy przedstawią inną osobowość i typ człowieka. Książka jest wręcz przepełniona humorem i taką… dobrocią, wręcz wylewającą się z jej kart. Zagubiona matka, aż zanadto troskliwi dziadkowie, zbuntowana i zakochana córka, a do tego niewielki zwierzyniec zarówno  na łóżku jak i w stodole. 

Książka jest jedną z kilku z serii o życiu Majki i jej rodziny. Jeszcze bardziej osobistego charakteru nadaje jej fakt, że między innymi wspomnianą wcześniej sytuację z zamarzającym rosołem autorka wzięła z własnego doświadczenia! Kto wie, czy czegoś więcej z własnego życia też nie przemyciła do książki. 

Polecam ponieważ warto sięgnąć po tak nieszablonową powieść obyczajową osadzoną w malowniczej polskiej scenerii.

Ananaska, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak. 

           


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz